o Disciplesie

mamin

Tutaj zamieszczajcie super dowcipy.

Wioska podejrzliwie patrzyła na proboszcza, któremu strasznie powiększył się brzuch. Wszystko się wyjaśniło , gdy z ambony proboszcz wyjaśnił, iż spodziewa się nowego wikarego .
-------------------------------------------------

(K)atolik próbuje wytłumaczyć (A)teiscie co to jest cud:
K - nooo na przykład jak jakiś człowiek spadnie z 50 m wieży i nic mu się nie stanie.
A - nooo... to jest przypadek.
K - ok a jak on wyjdzie na ta wieżę skoczy i dalej nic się nie stanie?
A - mmmm... to jest szczęście.
K - o rany a jak trzeci raz skoczy z tej wieży i nic??!
A - przyzwyczajenie.
-----------------------------------------------

Uamrł Jan Paweł II. Poszedł do nieba gdzie u bram wita go św. Piotr. Sprawdza patrzy i mówi:
- no tak, masz zasługi bracie, lepszego od ciebie tutaj nie mamy! Dostaniesz najlepszą wille z basenem, super samochód i co jeszcze będziesz chciał.
Papierz dostał co mu obiecano i jedzie sobie swoim pięknym wozem przez niebiańską autostradę. Mija wszystko co sie tylko rusza. Nagle mija go czerwona sportowa bryka, w której zasiadywał chipiso-podobny typ z długimi włosami i brodą. Więc papierz ręczni i powrót do św. Piotra. Podchodzi i mówi:
- Co to ma był miałem mieć wszystko najlepsze, najlepszy i najszybszy wuz, a tu jade sobie niebiańską autostradą a tu mnie jakiś hipis wyprzedza. Możesz coś z tym zrobić?
- No cóż móc mogę, ale to ciężka sprawa...
- Dlaczego?
- Bo to syn szefa...
-----------------------------------------------

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł
jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta,
odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką
pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam?
Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony.
No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już
znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
"ALE MA DUPĘ!"
- Pała! Wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do
dyrektora:
- Jak nie umiesz czytac, to nie podpowiadaj
-----------------------------------------------

W pewnej rodzinie toczy się następująca rozmowa:
-Mamusiu,mam 16 lat.Mogę zacząć nosić stanik?
-Och nie zawracaj mi głowy Andrzejku...
-----------------------------------------------

Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło.
- Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka.
- Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę - gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka.
- Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia widzę - pierze majtki.
Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka.
- Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia - zaczynam widzieć na prawe oko.
-----------------------------------------------

Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pala. Delikwent prosi o ostatnia szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostane trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostane 4?
Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostane 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan?!
- Dobra, niech będzie 4.

ziomek1991

Sorry za to stwierdzenie , ale te dowcipy sa do bani!Jak będę mial czas to zapodam lepsze...;)Te są do kitu!

Axin

Zalży jak komu mis sie podobają Wink

Syriusz S.

Sa takie sobie. Nie powiem ze glupie bo sie obrazi nie powiem ze fajne bo sie bedzie za batrdzo cieszyl!! Laughing

mamin

Syriuszu ty mnie nie doceniasz ja znam takie kawały że ty byś się posikał tylko nie będę ich zamieszczał bo trochę za dużo tam przekleństw jest.

Bethezer

Axin może mamin dać te dowcipy?? Żeby się syriusz posikał. I my przy okazji też.

Axin

Niech bedzie tylko niech inni nie uzywaj przekleństw na forum Razz

Bethezer

I po dowcipach...
"Dla czego nie należy powstrzymywyać się od puszczania bąków?
Bo niewypuszczone unoszą się do głowy i stąd biorą się posrane pomysły..."

Cytat z CDA...